---

Roman "Syn generala" qwlqetsq prodolzheniem serii romanow o zhizni i udiwitel´nyh priklücheniqh generala SMERSh w SSSR i zarubezhom. Sam nowyj roman mnogotomen, kak Vikont de Brazhelon, i sostoit, kak minimum, iz 12 knig, perwaq iz kotoryh pered wami. V nej opisywaütsq sobytiq tol´ko dwuh let - s iünq 1951-go po aprel´ 1953-go. Syn generala MGB, Seliwanowa, (sinteticheskij proobraz, sochetaüschij biografii generalow MGB N.N. Seliwanowskogo i moego otca, A.P. Frolowa), zakanchiwaet shkolu i stoit na poroge nowoj zhizni. Kak neozhidanno uznaöt, chto ego otec, zamestitel´ dqdi Viti Abakumowa, tozhe stoit na poroge. No aresta. I Matüshe (tak zowut syna) i ego mame nado srochno ischeznut´, chtoby otec ne potqnul ih za soboü w tür´mu. Matüsha stanowitsq Igorem i tajno uezzhaet w Swerdlowsk pod krylo swoej dwoürodnoj babushki, bywshej soratnicy Nestora Mahno (proobraz moej babushki Marii Martynowoj, sudimoj wmeste s Nestorom Mahno w Ekaterinoslawe w 1910-m godu, i bywshej ego kuratorom ot ekaterinoslawskoj gruppy anarhistow). V Swerdlowske u Matüshi sluchaütsq priklücheniq i romany. I emu s babushkoj prihoditsq dazhe utopit´ po-mahnowski s mosta odnogo inwalida wojny. Chtoby ne byt´ opoznannymi... Prodolzhenie sleduet!

---

Frolow, Andrej
Rodilsq i perwye 42 goda zhizni prozhil w Ekaterinburge. V 1996-m godu pereehal w Nowuü Zelandiü. Chem tol´ko ne zanimalsq. Dazhe snimalsq w kino: , pel w restoranah, wodil taxi i wkalywal na fabrikah rabochim. Zaburel. Rastit wnukow i pishet wesölye texty gde ni popadq. Igraet w futbol. Vsö eschö.

---